+ szelki

Dziś zdjęcia z urwisowego raju

Aby brudniej,aby wszystko na wierzchu i wtedy zabawa jest najlepsza

Nie mam pojęcia jak niektóre mamy ogarniają swoje dzieci w tym wieku ja jestem pełna podziwu dla niewyczerpanych zasobów energii mojego dziecka i równoczesnym brakiem sił moich.

Niekiedy stwierdzam że jestem po prostu za stara! :)

Jak ogarnąć tego diabła,mieszkanie o sobie już nawet nie wspomnę.

Aż ujęłam jedną chwilę z rozgrzewającą herbatą z pomarańczą i imbirem w ciepłych aseksualnych skarpeciochach z książką.Muszę je wydrukować by mieć do czego wzdychać między kolejnymi zabawami w chowanego,zamykaniem po raz setny zmywarki i ratowaniem ostatniego talerza,ponieważ Młody wszystkie wytłukł!!!:)

Na prawdę jakby ktoś przyszedł do mnie na kawę to musiałabym w słoiku robić bo mam ze 2 sztuki :)

 Zdjęcie w 100% oddające charakter mojego dziecka:)

 Zaopatrzenie na wiosnę...uwielbiam te Zarowe pudełeczka!

Frank:
spodenki-H&M
koszula-Reserved
sweterek-H&M
trampki-Converse
z część z tych rzeczy w podziękowaniu dla cioci Asi-dzięki ciotka za stylówę:)

Czachor

Jego projekty widziałam już na blogach największych blogerek,mam blogerek itp.

Wszystkie je wychwalają więc i ja musiałam sprawdzić czy warto...

A że akurat nadarzyła się okazja to zakupu dokonała Frankowa ciocia :)

I powiem że kombinezon rozwala system!!!

Jest świetnie skrojony,ocieplony miłym pluszem,rewelacyjnie się układa,jest gwiazdą samą w sobie.

Choć cena troszkę przeraża to na prawdę to nie będzie nasz ostatni zakup u Pana Czachora.Ma też świetne projekty dla Pań także polecam.

Kilka zdjęć ze spaceru które mi się udało wybrać ,a nie są rozmazane z niezidentyfikowanym przebiegającym obiektem w tle:)

A i kombinezon nosi ślady spożywania soku.To nie jest ten projekt Czachora z rozmyciami:)

 Kto by pomyślał że o tej porze roku spokojnie można wyciągnąć trampki :)

 Franek:

Kombinezon-Czachor

Buty-George

Kurtka-Pepko

Komin-Zara

Czapka-sh

Ja:

Trampki-Converse

Jeansy-sh

Czapka-all

Christmas

U nas przygotowania do świąt rozpoczeły się pobytem w szpitalu.Młody miał wirusa który wykończył nas wszystkich....

Na szczęście już jesteśmy w domu,ale uraz do tych dni pozostanie.Szczególnie Franek o nich nadal pamięta...:(

w tej chwili jestem zupełnie sama Francesco pojechał z tatą do dziadków bo ja pracuję do poniedziałku zobaczymy się dopiero za 2 dni

jedyna zaleta takiego czasu to....za dużo czasu!

Wysypiam się,gotuję zdrowo,ćwiczę,robię prezenty,pakuję,rozmyślam co komu a nawet co zdziwiło by mojego męża SPRZĄTAM!!! :)

Tak to On w naszym domu dba o dom...

Ale za Francesco tęsknię bardzo.Patrzę na choinkę na wystawy sklepowe na zabawki i chcę do niego...

Dla niego przystroiłam mieszkanie,ubrałam choinkę.Co prawda od razu bombki z dolnych partii choinki znalazły się na podłodze ale aż tak źle nie było.Podejrzewałam że cała choinka wyląduje na środku mieszkania:)

U nas z przewagą bieli i złota,no i z delikatnym akcentem czerwieni,ponieważ te święta bez tego koloru by nie istniały.Nooo chociaż Dziadek Mróz jest niebieski :)

Świecąca wstążka-Kaufland

Słomiane misie-wszystko po 5.99 z tym że misie po 1,50 buhaha :)

Lizaki-Hebe

Choinka stożek-Tchibo

Choinka i większa część ozdób-OBI

Ozdoby choinkowe gipsowe serduszka-All

Prezent-hand made :)

Świece-Pepco

Po domu

Niedziela to u nas dzień leniwca

chodzimy gotujemy ganiamy bawimy

nawet wyjść się nie bardzo chce widząc pogodę na zewnątrz

Więc zdjęcia robione w domku dla Was

tak nie wyraźne że aż razi może w końcu zakupię baterie do aparatu

niestety chyba nawet stabilizator ruchu nie nadąży za moim dzieckiem 

a zatrzymywać go nie mam zamiaru więc dopatrujcie szczegółów zdjęć

nasz ostatni hit miarkowa krowa boskaość upolowana w sh

uwielbiamy!!!

Franek:

spodnie-Zara

t-shirt-GAP

sweterek-H&M

Miś Łatek-Mama Łatkowa