8 kwietnia 2013

Z buzią w słońcu





Jeszcze kilka dni w domu i bym oszalała!!! Korzystając z tego że przebywamy u Frankowych dziadków ja wybrałam się najpierw na przejażdżkę rowerem a później Franko zwiedzał okolicę :)
Doładowaliśmy akumulatorki wit.D.Młodemu się przyda bo ostatnio ma problemy ze spaniem ciągle mi się wierci w nocy i popłakuje.Może dlatego że rozszerzamy dietę....
Może dlatego że ma problem po tym z kupkaniem....
Ciężko cokolwiek wyrokować...

Franko tak jak mamusia kocha buty do szaleństwa.U mamusi zboczenie zawodowe.U syna chęć skosztowania podeszwy :)

Młody ma na sobie:
Kurtka-F&F
Czapka-Cool Club Smyk
Spodnie-Reserved
Trampki-F&F
Wózek-Mamas&Papas Herbie

Ja mam na sobie:
Kożuszek-Mohito
Jegginsy-Lidl
Buty-SH
Szalik-H&M
Okulary-Vision Express

6 komentarzy:

  1. Ale fajny look :) Zawodowa kurtka ;0)Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  2. słodziak! super ma kurtkę! pozdr i zapraszam na nowy post

    OdpowiedzUsuń
  3. Hello from germany :) would you follow each other on gfc and bloglovin? if you like you can start and i'll follow you back waiting for your response ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Sliczne zdjęcia :) jej ile śniegu u Was jeszce.. u nas już nie ma go wcale :) Franio pięknie ubrany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No na wsi to dosłownie równo z płotkiem śnieg leży :)

      Usuń