U nas przygotowania do świąt rozpoczeły się pobytem w szpitalu.Młody miał wirusa który wykończył nas wszystkich....
Na szczęście już jesteśmy w domu,ale uraz do tych dni pozostanie.Szczególnie Franek o nich nadal pamięta...:(
w tej chwili jestem zupełnie sama Francesco pojechał z tatą do dziadków bo ja pracuję do poniedziałku zobaczymy się dopiero za 2 dni
jedyna zaleta takiego czasu to....za dużo czasu!
Wysypiam się,gotuję zdrowo,ćwiczę,robię prezenty,pakuję,rozmyślam co komu a nawet co zdziwiło by mojego męża SPRZĄTAM!!! :)
Tak to On w naszym domu dba o dom...
Ale za Francesco tęsknię bardzo.Patrzę na choinkę na wystawy sklepowe na zabawki i chcę do niego...
Dla niego przystroiłam mieszkanie,ubrałam choinkę.Co prawda od razu bombki z dolnych partii choinki znalazły się na podłodze ale aż tak źle nie było.Podejrzewałam że cała choinka wyląduje na środku mieszkania:)
U nas z przewagą bieli i złota,no i z delikatnym akcentem czerwieni,ponieważ te święta bez tego koloru by nie istniały.Nooo chociaż Dziadek Mróz jest niebieski :)
Świecąca wstążka-Kaufland
Słomiane misie-wszystko po 5.99 z tym że misie po 1,50 buhaha :)
Lizaki-Hebe
Choinka stożek-Tchibo
Choinka i większa część ozdób-OBI
Ozdoby choinkowe gipsowe serduszka-All
Prezent-hand made :)
Świece-Pepco
oj współczuję :( teraz sobie odpocznij i korzystaj z chwili dla siebie :) Śliczna choinka :)
OdpowiedzUsuńwykorzystam ten czas na przyjemności dla siebie...:) dziękuję Aniu
UsuńPrzepiękną macie choinkę!!!!
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo :)
UsuńŚlicznie bardzo!!!!:) tak klimatycznie i magicznie :)
OdpowiedzUsuńwesołych i spokojnych świąt :)
pozdrawiam
www.kacikkuby.blogspot.com